Fundacja Zwierzęca Polana zbiera środki na leczenie suczki, którą w połowie października zabrali z Czerska wolontariusze.
Nana to czteroletnia suczka, która przez dwa lata mieszkała razem z właścicielami w Czersku. Gdy zmarła właścicielka psa, a pan został skierowany na dłuższe leczenie w szpitalu Nana znalazła się na ulicy. Wierny zwierzak przez dwa lata nie odstępował swojego domu. W tym czasie suka musiała sama zatroszczyć się o jedzenie. Pozbawiony schronienia pies zaczął chorować. Na skórze pojawił się świerzb i otwarte rany, przewód pokarmowy zaatakowały pasożyty, na sutkach pojawiły się guzy. Gdy pies podupadł na zdrowiu przeganiano go rzucając kamieniami. Wychudzona suka w stanie skrajnego wyczerpania zabrana została po interwencji jednej z pań mieszkających w okolicy.
Pracownicy fundacji są wstrząśnięci postawą rodziny i sąsiadów właścicieli psa. Ich zdaniem sytuacja, gdy pies na oczach setek ludzi umiera z głodu pod swoim domem jest przejawem bezduszności.
Nana aktualnie przebywa w lecznicy na Bemowie. Lekarze weterynarii ocenili, że pies ma szansę wyzdrowieć. Fundacja Zwierzęca Polana wydała dotychczas na leczenie Nany ponad 3000 zł., by pies wyzdrowiał potrzebne są pieniądze, którymi fundacja obecnie nie dysponuje. W związku z tym prosimy wszystkich o wsparcie. Środki na leczenie Nany można wpłacać na konto fundacji.
Fundacja Zwierzęca Polana, Umińskiego 16 m. 41, 03-984 Warszawa nr konta: 89 2030 0045 1110 0000 0373 2130 w tytule prosimy podać: „suka z Góry Kalwarii”.